Meet the Lambs – Marcin Rzepisko

Marcin Rzepisko

Kolejny już wywiad z cyklu Meet the Lambs właśnie wylądował na naszej stronie. Tym razem przepytaliśmy jednego z naszych programistów – Marcina Rzepisko. Popularny „Rzepa” opowie o tym jak łączyć sen z pracą programisty i czy można robić to w jednym pomieszczeniu, biorąc pod uwagę pracę zdalną 🙂 Zapraszamy do lektury!

Marcin, czym zajmujesz się w Brave Lamb Studio?

 

Marcin Rzepisko: Dołączyłem do zespołu Brave Lamb Studio w roli programisty. Głównie zajmuję się programowaniem interfejsów – zaprojektowane przez grafików elementy układam w interaktywną całość. Dbam, by wszystkie informacje i wskaźniki były odpowiednio wyświetlane oraz aby aktywne przyciski miały podpięte odpowiednie funkcjonalności. Z uwagi na nieduży zespół pomagam również często przy tworzeniu mechanik rozgrywki i rozwijaniu brakujących w silniku systemów.

 

Opowiedz o swoim doświadczeniu jako Programista

Marcin Rzepisko: Od zawsze chciałem zajmować się tworzeniem gier, jednak swoją programistyczną karierę zaczynałem w branży IT. Mimo, że spędziłem w niej kilka lat to nie był to czas stracony, zrozumiałem, że pisanie kodu to nie tylko implementacja algorytmów i wieczna optymalizacja, ale również skomplikowana sieć zależności czy architektura, nad którą trzeba panować na każdym etapie projektu. Przygodę w branży gier rozpocząłem w studiu, w którym wypuściliśmy kilka małych mobilnych tytułów. Następnie wraz ze znajomymi w małym zespole tworzyliśmy grę typu car combat. To było chyba największe do tej pory zawodowe wyzwanie, głównie z uwagi na bycie jedynym programistą – spory zakres obowiązków, ogromny nakład pracy, poziom skomplikowania projektu. Ostatnie dwa lata spędziłem za granicą, gdzie jako programista w zespole procedur medycznych oraz R&D brałem udział w tworzeniu symulatorów VR na potrzeby szkolenia chirurgów.

 

Dlaczego zdecydowałeś się na pracę w Studiu ?

Marcin Rzepisko: Po części unikatowość projektu War Hospital i jego ciekawy koncept, ale ostatecznie przeważyło doświadczenie zespołu. Z częścią ludzi miałem już przyjemność pracować, innych dobrze znam. Jestem pewien, że wypuścimy wysokiej jakości grę.

 

Opowiedz o przykładowym dniu pracy w firmie? W jaki sposób pracujecie?

Marcin Rzepisko: W zależności od realizowanego zadania dzień pracy może się różnić. Największe skupienie udaje mi się uzyskać w godzinach porannych, z tego powodu rozpoczynam dzień od rzeczy najbardziej skomplikowanych, wymagających dużej ilości koncentracji. Po krótkim przedpołudniowym standupie staram powrócić się do porannego tempa, jednak często to się nie udaje z uwagi na różne spotkania. Pracując nad częścią UI czy mechaniką od czasu do czasu potrzebne są krótkie konsultacje z działem designu, w celu rozwiania wątpliwości, lub żeby upewnić się, że obie strony zrozumiały wszystko tak samo. Jeżeli aktualny task dotyczy technicznych aspektów często poświęcam po południu czas na dodatkowe przeanalizowanie tematu, poszukanie referencji czy nawet przestudiowanie kilku prac naukowych, by móc jak najlepiej zrealizować dane zadanie.

 

Co Twoim zdaniem jest największą zaletą, a co największą wadą pracy Programisty przy projekcie takim jak War Hospital?

Marcin Rzepisko: Największą zaletą jest praca ze zdolnymi ludźmi, od których można się dużo nauczyć. Jest to jednocześnie wyzwanie, gdyż przy tak małym zespole mam widoczny wpływ na finalny efekt, więc muszę dać z siebie jak najwięcej. Największą wadą jest zdecydowanie praca zdalna. Chyba jako jeden z niewielu ludzi w dzisiejszych czasach narzekam na brak biura, bo będąc cały czas w domu brakuje mi wyraźnego rozdzielenia między pracą, a życiem prywatnym.

 

Czy zagrasz w War Hospital po premierze?

Najpierw się wyśpię, a potem zagram 🙂